www.lubimywino.pl
Toskania – kraina winorośli, oliwek i cyprysów. Przyciąga niepowtarzalnymi krajobrazami, a jesienią, gdy miną letnie upały, jest to znakomite miejsce na wypoczynek, z dala od zgiełku i pośpiechu, wśród niekończących się winnic i gajów oliwnych.
Kto raz miał okazję być w Toskanii, będzie chciał tam jeszcze powrócić – ten region ma w sobie coś magicznego i niezwykłego. Życie na wsi toczy się niespiesznie, ludzie są mili i otwarci. Głównym ich zajęciem i źródłem utrzymania jest uprawa oliwek i winogron.
W tym klimacie znakomicie dojrzewają takie czerwone odmiany jak sangiovese, canaiolo nero, malvasia i colorino, a z odmian białych – słynna vernaccia.
Aby poznać kulturę winiarską Toskanii, warto wybrać się na wycieczkę trasą Chianti Classico, gdzie w uroczych miasteczkach Greve, Castellina, Radda i Gaiole, możemy degustować m.in. doskonałe wina chianti i zakupić je do własnych domowych kolekcji.
Oprócz atrakcji winnych, droga Chianti Classico kryje w sobie także wiele niepowtarzalnych zakątków takich jak np. średniowieczne miasteczko Montefioralle. Wędrując po urokliwych uliczkach trudno oprzeć się wrażeniu, że czas tu się zatrzymał.
Oprócz fascynujących, ale zatłoczonych miast tego regionu takich jak Florencja i Piza, najbardziej znanym toskańskim miastem jest Siena. Wyruszając ze Sieny, bez względu na to, w którym kierunku się udamy, na swojej trasie napotkamy niesamowite, pełne historii miasta.
Warto wybrać się do Vinci, miasteczka w którym urodził się Leonardo …
Najbardziej okazałe toskańskie widoki czekają na nas w miejscowości San Gimignano zwanej Manhattanem Średniowiecza, pełnej wież, które strzegły miasta i do dziś nie zatraciły swych kształtów. W najlepszych czasach tego miasta wież było aż 72, do dziś przetrwało 14.
Montalcino, Montepulciano
Najbardziej malownicze pejzaże, typowe dla Toskanii, znajdziemy na południe od Sieny, gdzie zielone winnice otaczają położone na wzgórzach małe, urokliwe miasteczka Montalcino i Montepulciano.
Łagodne, kolorowe pagórki, przypominające nasz Beskid Wyspowy, z kamiennymi domami na szczycie i prowadzącymi do nich cyprysowymi alejami, to niezapomniany widok.
Najlepsze tutejsze wina pochodzą z dwóch apelacji.
Brunello di Montalcino dojrzewa cztery lata (Riserva – pięć lat), z czego minimum dwa lata w dębowych beczkach. Natomiast Vino Nobile di Montepulciano wymaga dwóch lat dojrzewania, co gwarantuje apelacja D.O.C.G.
Brunello di Montalcino jako pierwsze otrzymało status DOCG (Denominazione di Origine Controllata e Garantita) – czyli najwyższą klasę apelacji włoskich. Dziś to jedne z najbardziej znanych i zarazem najdroższych włoskich win. Zdecydowanie lżejszą i co istotne również tańszą wersją wyrazistego Brunello jest Rosso di Montalcino, również produkowane w tym regionie.
Nobile di Montepulciano należy do najszlachetniejszych win toskańskich.
Wino o wspaniałym, mocnym smaku, należy jednak pamiętać, że aby docenić jego zalety, należy je połączyć z odpowiednim posiłkiem.
Fattoria di Travalle – bo tak nazywa się ta posiadłość – obejmuje 350 hektarów lasów, gaje oliwne , winnice i pola uprawne, a także ponad 100 hektarów do hodowli dzikich zwierząt.Naszym przewodnikiem był sympatyczny Marco – zarządca posiadłości. Na 12 hektarach winnic uprawiane są głównie szczepy Sangiovese, Syrah i Merlot. Sztandarowym winem Fattorii di Travalle jest NERO DEL CASTELLACCIO – czerwone wino produkowane ze szczepów Syrah i Merlot, dojrzewające przez 12 miesięcy w beczkach z francuskiego dębu. Wino dojrzałe, nalewane wprost z dębowej beczki, ma głęboki, wyrazisty smak, a młode jest świeże i rześkie, z owocową nutą – przekonaliśmy się o tym sami 🙂
VinSanto
Fattoria di Travalle produkuje również słynne w Toskanii VinSanto (święte wino) – wino białe z podsuszanych winogron szczepu San Colombano. Zbiór winogron rozpoczyna się zwykle pod koniec września. Starannie wybrane owoce układa się na bambusowych matach i suszy przez 3 miesiące. Następnie wygniata się z nich słodki sok i wlewa do małych dębowych beczek – „caratelli”. Fermentacja trwa aż 5 lat i dopiero po otwarciu beczki okazuje się, jakie wino powstało – słodkie czy wytrawne. Tajemnica tkwi w charakterze samej beczki i przebiegu procesu fermentacji.
VinSanto smakuje wyśmienicie z twardymi ciasteczkami cantuccini, które je się po zamoczeniu w winie.
Lokalne wina można degustować i kupić w klimatycznym wineshopie w Pistoi. Zaprosili nas tam sympatyczni właściciele – Andrea i Pietro. Wtedy pierwszy raz w życiu mieliśmy okazję spróbować słynnego toskańskiego lardo di colonnata (rodzaj słoniny przyprawionej ziołami) z miodem!!! Do tego kieliszek czerwonego Mansueto – jakże cudowne zakończenia dnia 🙂
